sty 03 2004

Nasuwaja sie tylko pytania....


Komentarze: 1

Chyba niebawem ludzie bede omijac mnie szerokim lukiem:( Czego sie nie dotkne wszystko piepsze....... Nie mam juz amora a jeszcze pare dni temu siedzal gdzies gleboko w mym serduszku a teraz???? teraz to nawet nie interesuje mnie co mysli robi mowi zdenerwowal mnie i tyle W sumie nie wiem moze go dalej kocham  wiem ze go nienawidze...ale czy mozna czuc do jedne osoby tak rozne rzeczy??? Teraz powinnam znales sobie kogos nowego ale czy mi sie uda czy warto czy sie oplaca???? po co mam znowu cierpiec plakac po nocach...po co??? Nielepiej korzystac z zycia dowoli????brac z niego ile wlezie??? chcialbym ale czy potrafie???? nigdy taka nie bylam zawsze wierna stala w uczuciach...... i co mi z tego przyszlo??? wielkie NIC:(((( 

kafrinka : :
zać
07 stycznia 2004, 12:20
misiuniu... :( to NIC kiedys,moze juz niedlugo zaprocentuje i to w duuuzym stopniu!!! na pewno!!! nie mozesz z siebie zrobic kogos kim nie jestes ,nawet gdybys baaardzo chciala :) jestes zbyt kochana by sie zmieniac!!! pamietaj :) zać wie,co mowi :)

Dodaj komentarz