sty 04 2004

Jezeli jest....


Komentarze: 5

Na nasza slabosc i biede

niemote serc i dusz

Na to, ze nas nie zabiora

do lepszych gor i morz

Na czarnych mysli tlok,

na oczy pelne lez

Lekarstwem milosc bywa.

Jezeli milosc jest

jezeli jest mozliwa.

Na ludzka podlosc i malosc

na oschly Bozy chlod

Na to, ze nic sie nie stalo

a zdarzyc mial sie cod

Na szary mysli strach,

blizniego wrogi gest.

Ratunkiem milosc bywa

Jezeli jest mozliwa

Jezeli milosc jest

Tu kukly ludzmi sie bawia,

tu igra z nami czas

Tu wielkie mlyny nas trawia

i pyl zostaje z nas.

Na to ze z pylu pyl

i za poczatkiem kres

Ratunkiem milosc bywa

Jezeli milosc jest

Jezeli jest mozliwa

 

 

 

kafrinka : :
zać
07 stycznia 2004, 12:22
miłość...to ciekawe jak zmienia czlowieka :)
04 stycznia 2004, 20:51
Dzieki dziewczeta!!!! nie wiem co mam jeszcze powiedzec po prostu DZIEKUJE:))
kama
04 stycznia 2004, 15:54
kafra !! nie martw sie wszystko sie jakos ulozy ... musi sie ulozyc
patiiii
04 stycznia 2004, 15:20
na wszytko lekarstwem jest milosc tylko gdzie jej szukac?
brz..:D
04 stycznia 2004, 10:16
Kafrin Ty zawsze potrafisz zryć psyszke na maxa :D hu ha czasami warto :D papapap mała

Dodaj komentarz